Suwaczek

Suwaczek z babyboom.pl

piątek, 12 sierpnia 2011

Pieluszkowe dywagacje


Dzięki dziewczyny za miłe słowa pod ostatnim postem.. Wiem, że nowotwór to w dzisiejszych czasach nic zaskakującego, jednak tak jak napisała Eko-Mama : dopiero jak dotknie nas osobiście lub kogoś z naszej najbliższej rodziny to dopiero dociera do nas fakt, że ta choroba istnieje i jest naprawdę groźna!

A tymczasem chciałam wrócić do tematu Pampersów, bo w ostatnim czasie przetestowaliśmy ich wszystkie rodzaje.

Do tej pory używaliśmy tylko tych najpopularniejszych - Active Baby:

Pola dostała w szpitalu po urodzeniu Huggiesy, ale od razu wyskoczyły jej na pupci czerwone plamy, więc na starcie zostały zdyskwalifikowane. I ograniczyliśmy się do korzystania z pieluch Pampersa.

Na Warsztatach Pampersowych dostaliśmy paczkę Premium Care. Nie wiem czemu, ale jakoś miałam zakodowane, że one są przeznaczone dla dzieci, które mają problemy z odparzeniami.

A tu okazało się, że są to po prostu pieluszki 'z górnej półki' - najmiększe i najcieńsze. I najdroższe :) Faktem jednak jest, że są cieniutkie i nawet jak dziecko się mocno posika, to nie robi mu się balon między nogami. Z tego też względu wzięliśmy je ze sobą wyjeżdżając na urlop i rzeczywiście sprawdziły się super. Pola często biegała w samej pieluszce i sukience i nawet wtedy, kiedy dużo piła (bo gorąco) i dużo sikała, to pampers nie zwisał jej do kolan. Ale już jak wróciliśmy do domu i zdarzyło nam się nie zmieniać jej pieluszki np. przez 2-3 godziny, bo np. jechaliśmy długo autem to po takim czasie ze 2 razy przytrafił nam się tzw. 'wylew z pieluchy' - w tym wypadku na fotelik samochodowy :/ Więc pomimo tego, że producent zapewnia iż Premium Care są tak samo chłonne jak Active Baby to wydaje mi się, że nie do końca tak jest...

Jakieś 2 tygodnie temu kupiliśmy po raz pierwszy Pampersy Active Girl, czyli te różowe pieluszki.


Nie najtańsze, ale skierowane specjalnie dla dziewczynek i wkładane jak normalne majtki, co było głównym powodem tego zakupu. Nasza Polisława bowiem bardzo polubiła ostatnio bieganie z gołą pupą po mieszkaniu, zwłaszcza po wstaniu z nocniczka :) Posiedzi na tronie, zrobi co ma zrobić lub nic nie zrobi, po czym wstaje i z łobuzerskim uśmiechem truchcikiem ucieka w najdalszy kąt mieszkania. Jest w tym trochę mojej winy, bo kiedyś zaczęłam się z nią bawić w 'uciekanie i gonienie się' i teraz mam.. muszę gonić Bączka, żeby jej coś na pupinę włożyć. A łatwe to nie jest, bo nawet jak ją złapię, to wyślizguje mi się z rąk niczym wąż protestując przy tym głośno i piskliwie. Tak więc jak tylko dowiedziałam się, że jest coś takiego jak 'pielucho-majtki' od razu postanowiłam to sprawdzić. Jednak i te pieluszki nam się nie sprawdziły. Mają one co prawda wkład chłonny umieszczony odpowiednio dla dziewczynek na środku, ale w tym jest właśnie szkopuł. Pola jak sobie czasem usiadła na podłodze bokiem, to siuśki 'wychodziły' jej z pampersa. Zdarzyło się to kilka razy i doszliśmy do wniosku, że to chyba wina ich konstrukcji.. Są dobre jak dziecko biega, chodzi - cały czas jest w prostej pozycji pionowej. Ale jak tak jak Polisława - usiądzie bokiem albo będzie spać na boku to siuśki lądują nie tu gdzie powinny.

Dlatego skorzystaliśmy wczoraj z promocji w TESCO i kupiliśmy dużą paczkę Pampersów Active Baby '4' w ilośći 162 szt. w cenie 109 zł. I przy nich zostaniemy! :)

A z życia naszej Polisławy:
tak jak pisałam, ma nową zabawę - uciekanie przed założeniem pieluchy. Poza tym ostatnio zapałała jakąś wyjątkową miłością do psa - całuje go, obejmuje, przytula, jak pies śpi, to podchodzi do niego i kładzie się obok. Uwielbia siadać w jej legowisku! :) A ostatnio wytargała swój IKEOWSKI przewijak, położyła go w przedpokoju i usilnie namawiała psa, żeby się na nim położył :))

Pisałam nie dawno o urządzaniu jej pokoju.. Pokój w zasadzie jest skończony, a ja wciąż nie pokazałam Wam efektu końcowego. Całego pokoju nie pokażę, ale to jego fragment :



Bałam się trochę o tapetę, czy tych wróżek nie będzie za dużo, czy nie będzie efektu przytłoczenia, ale według mnie wyszło super! :)




7 komentarzy:

  1. ja teraz testuje sleep and play;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczny pokoik - super ta tapeta.

    Co do walki z chorobą ja jestem wieeelką zwolenniczką badania się i sprawdzania każdego niepokojącego sygnału jakie wysyła ciało. Nie rozumiem jak można bać się zrobić np. cytologię.

    W tym roku poszłam do dermatologa i pousuwałam kilka znamion, żeby w przyszłości nie zmieniły się w coś złego.
    Tobie i Twojej siostrze życzę zdrówka dużo :)

    OdpowiedzUsuń
  3. My tez uzywamy pampersow :) Moim zdaniem, sa niezawodne, choc drogie :/

    OdpowiedzUsuń
  4. A my uzywamy pampersow Baby Dry, nie wiem czy w Pl takie sa ale sa najlepsze. Uzywamy ich od urodzenia Igora. Mielismy przez jakis czas te premium care i byly o dupe rozbic:)wiec juz nie testujemy innych,zostajemy przy baby dry!A co do twojego badania to trzymam mocno kciuki aby wszystko bylo dobrze. Badz dobrej mysli!:*

    OdpowiedzUsuń
  5. No, no, ale komnata:)I my też na pampersach jedziemy. I też ganiamy za Polą, której uciekanie podoba się najbardziej ze wszystkich zabaw:) pozdrawiamy

    OdpowiedzUsuń
  6. a my od początku używaliśmy baby dream z rosmanna są tanie i naprawde dobre A Mateuszek od hugissów miał uczulenie, a pampers slep&day były jakąś katastrofa juz mała ilośc moczu powodowała bablową pielusie

    OdpowiedzUsuń
  7. śliczna tapeta ;)) my korzystamy z tanich pieluszek, jedynie na noc zakladam jej pieluszki Happy, na ktore przerzucilismy sie z Pampersów.. i tez nam sie podobaja, tylko, że moja juz korzysta z pieluszek nr 5 ;p;)
    a na dzien ma takie tanie za ok.25zl i nie odparzają jej pupki wiec jest ok ;)

    OdpowiedzUsuń