Suwaczek

Suwaczek z babyboom.pl

środa, 12 października 2011

Też tak macie?

Pola jest zafascynowana ptaszkami, psami, autobusami, tramwajami i motorami. Jak gdzieś idziemy i dojrzy któryś z tych obiektów to wpada w szał radości, pokazuje paluszkiem, uśmiecha się od ucha do ucha i swoim uniwersalnym i ulubionym słowem: "Baaaaaa!" oznajmia, że coś zauważyła. Czasem zdarza się, że to ja pierwsza zobaczę tramwaj, czy autobus i wtedy to ja pokazuję go paluchem i mówię do Bączka:"Zobacz, ptaszek/pies/itp."

No i tak mi to weszło w nawyk, że teraz jak idę z psem na spacer albo sama gdzieś się przemieszczam pieszo to otwieram buzię, żeby poinformować, że oto nadjeżdża TRAMWAJ! albo leci PTASZEK! I tak samo szybko jak ją otwieram, tak samo szybko ją zamykam łapiąc się na tym, że przecież nie idę z Polą!! :)) Ciekawa jestem kiedy mi się wymknie taki okrzyk podczas spaceru z kimś .. Już widzę tę zdziwioną minę owego ktosia i wzrok mówiący: "Yyy, no i ...?"...

Też tak macie? :)

2 komentarze:

  1. tez tak mamy tylko, ze my mieszkamy na wsi i zamiast tramwaju jest traktor:) jak idziemy na spacer to obowiazkowo wszystkie pieski, kotki, kurki, ptaszki, samoloty, motolotnie (niedaleko jest lotnisko sportowe), kilka tygodni temu raz byla kurka za plotem i teraz codziennie kolo tego miejsca maly pokazuje paluszkiem i mowi "kaka" czyli kurka. teraz doszlo jeszcze zrywanie kwiatkow, lisci i wszelkiego rodzaju traw po drodze (na szczescie juz wie, ze sie tego nie je tylko wącha np)pozdrawiamy:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pisałam nawet o tym kiedyś, jak to różne "Polowe" okrzyki włączam do swego życia zawodowego. doskonale Cię rozumiem:) pozdrawiamy Sabina z Polą

    OdpowiedzUsuń