Rośnie nam córcia...
W krzesełku do karmienia już nie chce siedzieć, woli na 'dorosłym' krześle. To nic, że ledwo broda jej ponad blat stołu wystaje. Ale siedzi jak mama i tata!
Mama fajne pantofle ma! Co prawda trochę za duże, ale czemu by w nich nie pospacerować? :)
Tata się goli, golę się i ja! Pianką do golenia trzeba wstrząsnąć (jak tata), tylko dlaczego nie chce z niej nic lecieć? (tacie leci!)
Ubranko z rana sama sobie będę wybierać, a jak! Nie, nie ubiorę tego bodziaka, który wybrała mama. Ja chcę TEN! Z króliczkiem! Albo z jakimkolwiek innym zwierzątkiem, żadne tam w paski, kratkę, czy gładkie. Musi być zwierzątko!
Mama pije kawę, to ja też chcę! Chociaż oblizać łyżeczkę albo wsadzić paluch do kubka i spróbować! :)
Mama odkurza, ja też chcę! Mama wiesza pranie - ja też! Mama miesza w garnku zupę - ja też!
Czekać tylko kiedy nasza Polcia zechce się malować z rana... :)
W krzesełku do karmienia już nie chce siedzieć, woli na 'dorosłym' krześle. To nic, że ledwo broda jej ponad blat stołu wystaje. Ale siedzi jak mama i tata!
Mama fajne pantofle ma! Co prawda trochę za duże, ale czemu by w nich nie pospacerować? :)
Tata się goli, golę się i ja! Pianką do golenia trzeba wstrząsnąć (jak tata), tylko dlaczego nie chce z niej nic lecieć? (tacie leci!)
Ubranko z rana sama sobie będę wybierać, a jak! Nie, nie ubiorę tego bodziaka, który wybrała mama. Ja chcę TEN! Z króliczkiem! Albo z jakimkolwiek innym zwierzątkiem, żadne tam w paski, kratkę, czy gładkie. Musi być zwierzątko!
Mama pije kawę, to ja też chcę! Chociaż oblizać łyżeczkę albo wsadzić paluch do kubka i spróbować! :)
Mama odkurza, ja też chcę! Mama wiesza pranie - ja też! Mama miesza w garnku zupę - ja też!
Czekać tylko kiedy nasza Polcia zechce się malować z rana... :)
hihihi u nas jest to samo, wszystko chce robic sam, i to co m y robimy,
OdpowiedzUsuńdorastają te nasze dzieci :)
pilnuj, pilnuj, bo moja się już kiedyś pomalowała... oczywiście wykorzystała chwilę mojej nieuwagi...
OdpowiedzUsuńdemakijaż ją rozczarował i juz nie podejmuje takich prób (no pewnie do czasu) ;-)
haha coś na ten temat wiem :)) chcesz nadal zaporszenie? Bo ja czekam i czekam na maila od Ciebie i go nie ma ;p
OdpowiedzUsuńdaria.tober@gmail.com
mala pomocnica sie robi z niej;)) no i w koncu dorosli robią tyle fajnych rzeczy przeciez;)
OdpowiedzUsuńPewnie niedługo i makijażem się zainteresuje ;)
OdpowiedzUsuńI prowadzić auto:) I pracować, i biegać na randki:) Ale nam dorośleją kobitki!buźka
OdpowiedzUsuńKacper też mi we wszystkim chce pomagać, ale tylko broi :) Bo wyciąga pranie te, które ja już włożyłam do pralki zanim dołożę resztę :p
OdpowiedzUsuńDorastaja nam dzieci, nie ma co :))
OdpowiedzUsuń